Weekend udało mi się spędzić dosyć aktywnie : jeździłam na rowerze , udało mi się zmobilizować do biegania itp. jestem z tego bardzo zadowolona bo niestety z ćwiczeniem przed latem obudziłam się trochę późno, zaczęłam dopiero w kwietniu. Ale wracając do weekendu i takiego aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu to naprawdę wpływa to dobrze na figurę a zbędne kilogramy szybciej się spalają niż przy ćwiczeniach w domu (w moim przypadku) . Będę musiała spędzać tak aktywnie coraz więcej czasu bo niestety ale do wagi którą postanowiłam sobie osiągnąć tego lata jeszcze trochę mi brakuje.
A jak wy uporaliście się z zbędnym tłuszczykiem ? Wolicie ćwiczyć w domu czy właśnie na świeżym powietrzu (np. rower czy bieganie) ?
Pozostawiam wam zdjęcia z rowerów i coś do posłuchania :)
Pewnie już zauważyliście że powoli w sklepach pojawiają się przeceny .W poniedziałek więc postanowiłam pojechać na zakupy , niestety nie kupiłam ze jednym razem wszystkiego co mi wpadło w oko , ale mam nadzieje że w następnym poście już będę mogła wam pokazać co takiego złowiłam na tych wyprzedażach.:)
xoxo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz